Cena przygody jest podobna do ceny dużego zaangażowania w cokolwiek (kariera zawodowa np., która wymaga czasem podróżowania po świecie parę lat - mój kolega w korporacji). Kwestia ustawienia hierarchii wartości. W życiu można robić zylion rzeczy, ale na wszystko nie ma czasu. Dobra informacja jest taka, że nie każdy jest do podróżowania stworzony i większości wystarczają wycieczki czasowo ograniczone - jednym dwa dni innym 2-3 tygodnie.

Oczywiście jak ktoś ma żonę/kobietę podzielającą pasję to da się inaczej, ale to rzadkość.