Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15.09.2013, 00:06   #1
Pils


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Dąbrowa Górnicza
Posty: 522
Motocykl: miałem 10 lat RD07a teraz CRF DCT 1100L
Pils jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 godz 28 min 7 s
Domyślnie Odrobina jurajskiego szutru

Wczoraj z sąsiadem ustaliliśmy plan na dzisiaj :-)

Zaczęło się wszystko od tego, że około dwa tygodnie wstecz kolega z forum chciał kupić tłumik Venom. A ja przypadkiem jestem posiadaczem takiego tłumika



Poszedłem do garażu porobiłem zdjęć wysłałem zainteresowanemu. Jednak interesu nie zrobiliśmy. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Skoro już znalazłem, umyłem i skompletowałem ten akcesoryjny wydech to może założę go z powrotem do siebie?
Sąsiad przy mnie jeszcze podpuścił i nakręcił załóż, załóż.
Rano do garażu, do Castoramy po silikon termiczny i zaczynamy

Było tak



potem tak


a potem to już byłu bu bu bu bu bu bu mruczy pięknie Choć osobiście nie jestem zwolennikiem popierdziawek

O dwunastej w drogę.

Byliśmy w Rio byliśmy w Baio






W pewnym momencie wpadliśmy w bardzo silne pole grawitacyjne. Królowa się się uchowała ale Dzik już poleciał



Jakoś kulaliśmy się dalej.



Dojechaliśmy (nie mam foty) do ostrego zajazdu po luźnych kamieniach. Stromo tak że znów redukowałem z jedynki niżej. Zjeżdżam na hamulcu tylnym w koło mi zblokowało d.pa uciekła, noga na podpórkę i już myślałem że będzie ....
Ale puściłem hamulec dałem pytę (umiarkowaną) i wyprostowało motocykl 1-0 dla mnie. A wystarczyłoby nie hamować, zjechać z górki i zatrzymać się już na równym. Kiedy my się tego nauczymy ?
Później trafiliśmy na drogę polną z łatami wody, gdzie głębokość niektórych była na 1/3 koła. Jedziesz i myslisz: Żeby tylko nie było cegły albo pustaka w wodzie

Takiego kilkugodzinnego offa dzisiaj zaliczyliśmy po Jurze.









Trochę Królowa mi się ubrudziła







[/quote]
Pils jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem