Spałem w goretexowym kondonie przy minus 28 pod chmurką, żadnego sopla nie zauważyłem

było tylko trochę szronu w miejscu chuchania na membranę - nigdzie indziej nie było szronu.
z doświadczenia własnego - prędzej wilgoć bedzie w kondonie gore w namiocie - to dlatego ze nie ma jak odparować za szybko, utrzymuje sie spora wilgotność itp. Sam pokrowiec bivvy + psiwór daje rade na maxa. Szczególnie jak wieje - wtedy przydaje się najbardziej.