Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17.09.2013, 21:47   #30
fassi
Fazi przez Zet
 
fassi's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 5,785
Motocykl: RD07
Przebieg:
Galeria: Zdjęcia
fassi will become famous soon enough
Online: 9 miesiące 3 tygodni 3 dni 16 godz 43 min 44 s
Domyślnie

dobra, z nosa kapie mi na klawiature ale jedziemy dalej,

poranek po nocy jest ciezki, niewiem czy dudni mi w glowie czy KTMiarze odpalili motury. No wlasnie, co z tymi katemami? Po co wam takie glosne wydechy Juz bardziej za to lubie beemki, oni jacys tacy spokojniejsi.... ale u nich znowu te wahacze....

Spalem jakos dziwnie, chyba na butelce po piwie, jestem polamany jak wahacz w beemce... Wloke sie do sniadaniowni, biore sucha bulke, niczego wiecej nie chce, zuje powoli, zapijam kawa, jakies gadki z ktorych nic nie pamietam. (Blysk w pamieci mam z nocy jeszcze, jak zabraklo piwa i ktos wyciagnal jakies slodkie swinstwo ramazotti, jakis likier, no i to mnie chyba tak sponieiweralo bo przyssalem sie do butelki bo mnie strasznie suszylo). Plac pusty, ludzi gdzies wymiotlo, robimy krotki przeglad motorow.

Z motorow same piekielne adwenczery, 2 nawigacje, halogeny, naklejki z calego swiata i... ani jednej rysy na lakierze. Patrze na bak w mojej afryce, na rdze... zero naklejek.... kurde, musze w koncu cos z zyciem zrobic...



w tej beemce 300 000km sprawdzam wahacz...



Tak se mysle, tyle kilometrow na moturze robic? Przeca gdzie czas na imoprezy, na spotkania z ludzmi, na gadanie i inne pierdoly. Cos podejrzewam ze w tej beemce krecony licznik jest... do przodu...

A byly tysz takie



i w polskich barwach


i z minikuframi


a wszytko to wygladalo tak, znyczy jakies 20% bo w sumie bylo 500 motocykli



Stwierdzam ze wyposazenie niektorych adwenczerow przewyzsza kosztem moja afryke, mysle czy czasem nie powiesic kartki coby mi smieciarze jej nie wyrzucili... Idziemy do sklepu po maslanke, znaczy wleczemy sie przez wzorowa niemiecka wioske. Wracamy chyba po godzinie, a mialo byc tylko 10 minut piechota... Zerkamy do sali, ale tam dostaje klaustrofobii, w mozgu orkiestra, duszno i niedowidze tych wszystkich fotek. Odwrot na dwor, sloneczko, pifko, znowu pifko i czlowiek odzywa. A jak to na dworze zbieraja sie tam wszyscy struci ze wczoraj. Wiec bylo wesolo i sie lalo z kranow.

Jest tez kila ciekawych egzemplarzy. Poczciwy wyrob enersdowski sztuk 3:


ale z silnikami cos nie ten teges, rury wydechowe czarne z sadzy. Blizsze ogledziny (okolo 2 godz) stwierdzaja co nastepuje:

etezeta pierwsza z przyczepa, silnik z agregatu ze skrzynia biegow nieznanego mi pochodzenia






druga etezeta tez w dizlu ale juz bez naczepy


skrzynia biegow z...?


i odswiezacz do ust pomagajacy przy starcie





3cia zmota dizlowa to juz sztuka sama w sobie, rama i skrzynia z beemki, rezsta z jakiegos agregatu...







ta zmota dala mi najwiecje podejrzen. Nawigacja podobna do tych jakich uzywali pod stalingradem




i mieli prawdziwe opony na wschod!!!. Szukalem kolesia aby zadac mu kilka konkretnych pytan, czy jedzie na wschod, czy sie tam wybiera, i kiedy. Z iloma kumplami, cz ybeda pojazdy wsparcia, moze ktos piechota pojdzie... Niestety niedowiedzialem sie

Gadka sie toczyla, piwka krecily licznik, w sloncu +30 wiec czas szybko przelecial. Popoludniu troche ozdrowialem i poszedlem na prezentacje. 400 osob w sali, cisza, nawet chrzakniecia, wtaczam sie pewnym krokiem i podtrzymuje sciane. Obraz mam juz wyrazny, widze az na scene... a na scenie rosja, droga kosci czyli to co misie i ja lubia najbardziej. Gosciu z zona na 2 moturach wybrali sie na pojezdke. Zdjecia i historie w pyte, walka z dziurami i bagnami i ... jak to jest na wyjezdzie z Zonami (nie mam ale bylem swadkiem), zadyma na calego w srodku Syberii: "no i po co Ci ten adenczer? Nie lepiej bylo jechac do bulgarii na plaze? Nigdzie sie juz nie ruszam, nawet nie probuj mnie przekonywac!!!!". Koles spouscil tylko uszy i odczekal do nbastepnego ranka kiedy Zona pierwsza szukala przejazdu przez bagna Na marginesie doweidzialem sie ze do dnia dzisiejszego sa znane tylko 2 Kobiety ktore same przejechaly po drodze kosci na swoich motorach. Jedna z nich to jego Zona...

Nagle brawa na stojaco, ja tez staram trafic dlonia w dlon i mi nawet wychodzi... Tlum wychodzi na dwor, spotykam jeszcze kilku znajomych z IM, piwko, no chodz 5tu si enapic, no chodz tu jeszcze na jedno, no ale ze mna nie wypijesz? A tymczasem Niemcy juz niesli swoje instrumenty na koncert....
wehr.JPG
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
fassi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem