Dobra, kto będzie chętny na pojezdke po górach to zbiórka o 10 rano w sobotę jakoś. Nie wiem czy będę w stanie się ogłosić wszystkim wcześniej więc ogłaszam teraz, żę:
- na szosówkach nie ma co startować

trochę popadało to może być ślisko
- trasy nie ma ustalonej więc trasa może biec śmiesznymi drogami

- dobrze nie mieć zalanego motóru do pełna ale z 10l w baku dobrze mieć
- to tyle co chciałem powiedzieć

- limit uczestników wycieczki jakiś jest... no im więcej tym mniej jeżdżenia będzie
Traskę zaczynamy od takiego podjazdu nieopodal co go nazwali kiedyś golgotą, nie wiem o co im chodziło bo jest całkiem przyjemny
PS prawdopodobne są zniszczenia sprzętu - więc bez paniki, owiewki już się robią
PS2 jak kto boi się jeździć na kacu to też bez paniki - na legalne drogi nie zjeżdżamy

a poza tym... na kaca najlepsza ciężka prraca. w sumie to chyba o to im chodziło z tą golgotą