ja już wszystko napisałem. nie ma dla mnie znaczenia czy czech, czy niemiec, czy stefan.
jest impreza - są zasady. takie same dla wszystkich uczestników. między innymi po to aby mogli się najeść, nachlać, ubawić zrobić to bezpiecznie i w znanym gronie, które zaakceptowało wspólną umowę.
jeśli ktoś ma to w dupie i chce omijać te kwestie robiąc ze mnie idiotę to nie jest zasadniczo mi miło.
Elwood masz

.
matjas