Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14.10.2013, 09:52   #2
honda_honda

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2013
Posty: 512
Motocykl: nie mam AT jeszcze
honda_honda jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 16 godz 39 min 5 s
Domyślnie

Miałem niedawno podobną sytuację , co prawda nie w Afryce a w GS-ie.Motocykl stał 2 miesiące nie ruszany. Rano odpalam, jadę do kolegi 300m i gaszę na chwilę. Chcemy ruszać a tu kicha - rozrusznik nie kreci.Okazało się że po dłuższym postoju spadło napięcie w akumulatorze. Prądu wystarczyło na jedno odpalenie a na drugie zabrakło. GS ma niesamowitą kompresję i dlatego trzeba mieć 100% prądu w akumulatorze żeby zakręcił.Pierwsze odpalenie pożarło tyle prądu że na drugie już zabrakło.Odpaliliśmy go prądem podanym z samochodu przez kable i potem było już wszystko OK.Trasa 700 km w Bieszczady doładowała aku i na następny dzień rano mimo temp. -3stopnie odpalił bez problemu.
honda_honda jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem