sprawdź:
-napięcie akumulatora (najbardziej prawdopodobne)
-kostkę przy styczniku głównym i bezp 30A
-klemy
-mocowanie przewodu zasilającego rozrusznik
-przełącznik na kierownicy
-jak nie pomoże to jeszcze kostki elektryczne te pod bakiem, tam się spotykają wszystkie kapusie razem
-wreszcie rozrusznik (najmniejsze prawdopodobieństwo)
podładuj aku, jak nie da rady spróbuj zewrzeć na krótko przewody przy styczniku. jeszcze mógł nawalić przełacznik do wyłączania zapłony na kierze, wtedy też nie kręci. obadaj schemat instalacjim miernik do ręki i musi się udać

światła świecą nawet przy bardzo mocno rozładowanym aku
można ładować i nic się nie stanie, dla pewności podczas podłączania prostaka miej wyłączoną stacyjkę. a jak się boisz to wyjmij główny bezpiecznik, ale wtedy zresetujesz tripa. są w sprzedaży (pewnie o to ci chodzi) ustrojstwa do automatycznego ładowania tzn mogą pracować ciągle bez potrzeby odłączania akumulatora. można takie coś kupić ale zastanów się czy podłączenie co miesiąc na noc prostownika to taki problem? mi osobiscie bardziej przeszkada w garażu pętający się pod nogami kabel i świadomość, że coś tam włączone zostawiam bez kontroli