Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23.12.2013, 19:35   #2
gancek


Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Gdańsk
Posty: 177
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
gancek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 5 dni 12 godz 6 min 9 s
Domyślnie

Ad. 1. Do Koneurgench jest swobodny wjazd ale nie ma tam nic zbytnio ciekawego, te ruiny nie robia wrażenia. Generalnie trzeba się trzymać trasy ustalonej i naszkicowanej na mapce przy wjeździe do Turkmenistanu.

Ad. 2. Tam jest totalna pustynia której pokonanie może zająć pare dni. Raczej nie ma co liczyć na pomoc kogokolwiek w razie W. Tez nie sądze aby udało się wynegocjowac takie wytyczenie trasy na granicy. Tylko główne drogi wchodzą w rachube. Jak was drapną poza tą trasa to problemy na 100%.

Ad. 3. Mi wyrobienie tranzytówki w Berlinie zajeło 3 tygodnie. Tranzytówka naciągana bo z Uzbekistanu do Kazachstanu.

Ad. 5. Nie przeprawiałem się przez M. Kaspijsie ale podobno jak się dotrze w terminie na odprawe graniczną w porcie to można tam już poczekac na statek po wygaśnieciu wizy.

Iran bez CPD nie dla nas. Informacja potwierdzona w ubiegłym roku u zaprzyjaźnionego Irańczyka.
Co ciekawe Niemcy maja dwustronną umowe z Iranem i nie potrzebują CPD.
W Angli jest dostępta alternatywnie gwarancja bankowa.
gancek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem