Po Hiszpanii spacerowałem dosyć sporo. Robiłem traski po 800km z plecakiem i namiotem. W pobliżu tego epicentra turystyki spędziłem pare dni. To czego się tam naoglądałem pod względem zachowań ludzkich w szczególności młodzierzy kolonijnej

zraziło mnie do tego miejsca dość mocno. Ale kupa ludzi okrzyknie to najlepszym miejscem w Hiszpanii

kwestia gustu i potrzeb.... Wrzesień raczej będzie także zapchany

Kuna fa przypomniał mi o jerzu....
https://www.youtube.com/watch?v=bYyXVOAorqo