A że tak zapytam żeby sie do tego drugiego dobrać to muszę tą słynną śrubę co w deklu jest odkręcić i rozebrać tą alternatoro-prądnice czy rozpołowić silnik?
Ktoś poleci jakiś manual or może jest artykuł na forum?
Mam jeszcze troszkę czasu do sezonu wiec wybiorę święty spokój i pewnie to zrobię.
Na razie zabrałem się za składanie sprzęgła.Serce mi się trochę krajało jak rozpakowywałem tarcze i przekładki takie nowiutkie ale w końcu czego się dla królewny nie robi.
(Tak Rychu tam w rogu to nity dla ciebie

)
Najbardziej upierdliwe było chyba zdzieranie rozerwanej uszczelki ale spoko dobre toważystwo i motocyklowe opowiesci sprawiają cuda.
Szybka wymiana na prasie łożyska igiełkowego w koszu sprzęgłowym i można się zabierać za składanie.(stare łożysko jak je wycisnąłem to zaczęło gubić rolki wiec też było już spracowane) Dobrze, że mam z afripedji schemat budowy sprzęgła bo wg specjalisty od ktm-ów to wszystko powinno być na odwrót

. Oczywiście manewr ten przećwiczyliśmy kilka razy bo nie od razu dało się złożyć wszystko tak żeby pasowało

. Ale udało się odnaleźć znaki i wszystko ostatecznie spasowało. A spasowane sprzęgło wygląda tak.
Niestety, jeszcze nie skończyłem bo w tej tarczy dociskowej siedzi takie małe łożysko wiec postanowiłem je też wymienić, a co - jak wszyscy to wszyscy babcia też.
Więc na tym etapie kończę na dziś i jutro pewnie zamknę sprzęgło. Za to znalazłem lakier identyko jak ten na ramie wiec biorę się za odrdzewianie i malunki. Jak ktoś wie jak sprawdzić warsztatowo czy moje niemiecka księżniczka jest zdławiona na 50HP czy nie, to będę wdzięczny za info lub link.
Pozamawiałem dodatkowo z motoristy parę śrubek gum i takich tam drobiazgów, których mi brakowało za ok 200 pln wiec też muszę czekać aż przyjdą.