Cytat:
No my pojechaliśmy w ubiegłym roku północną drogą w Mongoli od Taszanty do Karakorum i nie było większych problemów. Jedynie jedna rzeka pierwszego dnia była dość wymagająca ale pojedyńczo z asekuracją drugiej osoby dało sie przejechać. Wody było do kolana ale dość wartka. Trzeba poszukać najszerszego rozlewiska, zwykle są ślady samochodów.
|
A kiedy te rzeki przejezdzaliscie?
bo mysmy probowali ja przejechac okolo 20 lipca. Bezskutecznie. Austriacy z kampera przejechali ok 20 km wzdluz brzegow i nie znalesli dobrego miejsca. W koncu zdecydowali sie na przeprawe w tym miejscu,co na filmie. A to byla tylko jedna odnoga rzeki.
https://www.facebook.com/photo.php?v=640415152635346