Wątek
:
2013 Maroko z plecakiem, czyli ile trampki dadzą rady.
Wyświetl Pojedyńczy Post
26.01.2014, 22:58
#
25
Cynciu
Zarejestrowany
: May 2010
Miasto
: Kędzierzyn-Koźle
Posty
: 636
Motocykl
: PD06 prawie Africa
Przebieg:
68000
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 13 min 29 s
Już się nie ociągam. lecim dalej:
odc 7.
Przed wieczorem docieramy do Tazy. Szukamy noclegu i czekamy na drugą ekipę.
Kolejny dzień. Dziś lecimy do Missour. Opuścimy góry Rif i wbijamy się w Atlas Średni. Pierwszym punktem na trasie jest Narodowy Park Tazekka. W parku leży góra Dżabal Tazakka (stąd nazwa parku) . Obejrzymy też na żywca dęby korkowe i dęby skalne. Pojedziemy też wzdłuż kolejnego fajnego jeziorka.
Pojawiają się takie kolczaste krzaczki
Na poboczach jest tego sporo. Wchodzi w oponę jak w masło.
Dęby korkowe:
Dowodem, że to dęby jest ten żołądź.
Dęby oskurowane z kory korkowej.
Po wyjeździe z Parku pniemy się na przełęcze atlasu. Już tu czuć pustynne klimaty. Widoki ogranicza zawiesina pyłu i piasku znad Sahary. Roślinność jest coraz bardziej skromna aż w końcu zanika. W czasie jazdy temperatura jest idealna, lecz na postoju przypieka. Nie ma już gdzie się schować przed słońcem. Jest inaczej fajnie.
W poszukiwaniu cienia
Dobrze mieć własnego wielbłąda
Wągiel drzewny. Na czymś trzeba upichcić barany.
Oliwki bez słoików.
Gaj oliwny
system nawadniający
Pytanie konkursowe. O jakim spadku informuje ten znak.
Co one tu kurna źrą? Tam są tylko kamole.
Ciepełko coraz większe.
Jedni jarają, inni szukają cienia
Tak infirmacyjnie, na następnym zdjęciu jest rzeka ! Mijaliśmy takich suchych rzek dziesiątki. Dla mnie osobiście był to strasznie przygnębiający widok - martwe rzeki.
Kolejna martwa rzeka
Szukamy noclegu. Tu buło dla nas za drogo.
motocyklowy spacerek po suku. Na lekko.
__________________
Wlóczęga:
człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze..
[ Julian Tuwim ]
Cynciu
Zobacz publiczny profil
Odszukaj więcej postów napisanych przez Cynciu