Ja bym ten wałek zostawił, na nim jeszcze polatasz sporo km, a nówki sztuki z silnika nie zrobisz.
Przy takich przebiegach jakie Ty robisz to do późnej emerytury Ci wystarczy i o jeden dzień dłużej

.
Ja śledzę Twoje przeboje silnikowe, bo moja RD04 też paliła olej i latając koło komina nie robiło mi to problemu, ale już przy troszeczkę dalszym wypadzie stało się uciążliwe.
Rozebrałem górę silnika i po pomiarach cylindrów postanowiłem wymienić tylko pierścienie, uszczelniacze i komplet uszczelek, teraz czekam na pierścienie. Zrobię jeszcze honowanie cylindrów i się okaże. Wałek mam ciut gorszy niż Ty, fakt całego silnika nie rozbierałem, a jeśli nawet, to mając taką używkę nie wydałbym kasy na nowy, lepiej tę kasę na paliwo przeznaczyć.
Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie, powodzenia.