Dzięki
Cylinder zostaje bez szlifu - 3 setki odchyłki, biorę tłok nominał selekcja B - 96,96 czyli luz max zostanie 7 setek. Pasuje, a oryginalnie utwardzona tuleja hondy nie do podrobienia.. Po szlifie w czasie docierania cylek zgubiłby 2 setki z środka i byłoby to samo

Wiec zostaje.
Korba oryginalna HOnda zostaje, sprzęgło (oryginał honda) ma wartości nominalne - zostaje. Łańcuszka nierządu nawet nie mierzyłem - wylatuje na rzecz DID.
Jutro klamoty na miejscu, zobaczymy czy głowica będzie OK.. To najsłabszy punkt.. Swoją drogą ciekawe co zaciągnął.. Muszę dokładnie przejrzeć gaźniki
aaaa ma ktoś jakiś lakier do silników? kominkowe do 600 stopni to przesada, pozatym nie ma koloru.. Wystarczy pewnie lakier na 160 stopni. Pytanie jak wyjdzie takie malowanie, zmatowie lakier papierem wodnym i spróbuje prysnąć silnik
Pozdrawiam!