Zamierzam się z tym tematem od jakiegoś czasu i teraz wcielam w życie natchniony trochę efektem tutaj obfotografowanym:
http://www.senda.pl/viewtopic.php?f=7&t=26673
Ktoś ma jakieś doświadczenia z plastikami afrowymi i trwałością takich wynalazków na szutrze czy w błocie?
Oczywiście swoje wyczyny okraszę reportażem i należytą recenzją

ale może ktoś ma jakieś podpowiedzi?
Celuję w przemalowanie afryki na biały mat jako podkład a potem

Zobaczymy

.
Czy jest sens? Powiem tak - mam niebiesko różową afrykę. Jest sens