We wszelkiej maści klucze uniwersalne nie bardzo wierzę. "Żabą" lub "Francuzem" też odkręcisz kilka śrub - ale to nie to. Co do YaTo to to samo co ToYa - tylko w lepszej jakości. Niżej jest tylko Topex. NEO z resztą to ich flagowy wyrób, niestety są gorsze od Proxonów (za którymi nie przepadam osobiście). Stal jest odpowiednio ulepiona (sprawdzałem trzpieniówki do etapu puszczenia rączki w kluczach).
Co ciekawe a'propos Stanley np. na Szwecję ma inną jakość niż na RP.
Reasumując niżej niż NEO nie polecam schodzić. Ostatnio oglądałem klucze płaskie w Lidl - porażka (ładowarkę mają ok, ale nie wyroby Proside czy jakoś tak). Ścianki kluczy cienkie jak bibuła. Z najtańszych kluczy, dobrych jakie widziałem do Dropex (czy jakoś tak) i z Carefura.
__________________
Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański.
|