Robota z kluczami i innymi przyrządami pomiarowymi to była fajna przez 1 miesiąc. Potem to już tylko rutyna i tłumaczenie kretynom, że jak przyrząd jest zepsuty, to sam się nie naprawi. Ja już 7 lat w utrzymaniu ruchu i inżynierii produkcji na stołku, a wcześniej 7 lat na UR za fizycznego - w sumie 3 zakłady uruchamiałem. Ta praca za fizycznego w perspektywy czasu dawała większą frajdę

Praca w laboratorium pomiarowym jao przerwa pomiędzy dwoma SURami dała mi duże doświadczenie w pewnych sprawach, które przez całe życie człowieka nurtują. Teraz pora na pracę w innym zakładzie - SŁUŻBY UTRZYMANIA RUCHU

, albo jakaś nowa branża