Jeśli nadal masz tę samą dziewczynę, to ja bym sobie na twoim miejscu odpuścił dominatora 650 bo ona jest tak drobniutka, że ją wysokość i masa zniszczy. Moja jest o wiele wyższa i sięga płaską stopą do podłoża z dominatora, ale mimo wszystko masa robi swoje i czasem jej brakuje siły żeby go wytargać z niekorzystnych warunków drogowych. Wiem, że są dziewczyny co ogarniają cięższe motury, ale one mają na 200 procent więcej siły i doświadczenia. Ja bym na twoim miejscu szukał coś do 350-400ccm i koniecznie obniżone. A częstymi wymianami oleju się nie martw bo to wcale nie jest tak upierdliwe jakby się mogło wydawać. Dominator 250 może jest jakimś wyjściem, ale obczaj ilość części do niego a raczej ich brak. A na 10 tysięcy w wakacje to ją zabierz na tył swojego trampka i będziecie wszyscy bardziej zadowoleni, szczególnie, że zajmie ci tyle miejsca co większy kufer

Dziękuję, dobranoc.