e nooo park to mam za oknem w centrum Krakowa a las to las..Nie wpadajmy w abstrakcję...Jeszcze ktoś to przeczyta i pójdzie sierotka na spacer do puszczy sandomierskiej...szukać trza będzie...Jak będzie w lesie dużo ludzi to złodziejom będzie trudniej kraść. Wywalenie ludzi z lasu to muzyka na złodziejską nutę , co to na jedną asygnatę(tak sie to nazywa?) pięć razy drzewo wiozą. Ale może o to chodzi by kręcić biznesy. Nie ma świadków to nie ma problemów. Jak leśniczy coś spier...oli to jak nikt nie zobaczy to i problemu nie będzie. A że kasa masakryczna przez lasy się przewala to najwygodniej mieć spokój. W mieście jak ktoś coś spier..i krzywo asfalt wyleją, albo tynk spadnie to zaraz chmara pismaków sie leci...w lesie inwestycje potęzne ,ale krytka niewielka- szlaban i juz.
Ostatnio edytowane przez puszek : 19.03.2014 o 18:03
|