Podaję tylko przykład poligonu na terenie sulejówek - okuniew - wesoła, ludziom z Warszawy pewnie znany. Od jakiegoś czasu nie jest już poligonem, zrobione piękne drogi przeciwpożarowe i postawiono tablice o terenie nadleśnictwa. Myślę, że taki teren można by spokojnie udostępnić ludziom. Chociaż z drugiej strony jeśli to by był jedyny taki obiekt pod Warszawą, to nie wiem czy to dobry pomysł.
A teraz z serii "słyszałem że ktoś coś". Podobno na tym terenie kiedyś leśniczy pozwolił zorganizować jakąś imprezę off, nie wiem czy raz, czy dwa. Do momentu jak ktoś z nudów nie wjechał w młode drzewka. Wtedy mu przeszła chęć współpracy. To tak samo jak z piciem alkoholu w miejscu publicznych. Np. w Wiedniu można sobie spokojnie wypić piwo na ulicy i nikomu to nie przeszkadza, ale później się wyrzuca butelkę do śmieci i idzie do domu. A w Polsce łatwiej jest wprowadzić zakaz całkowity.
Ostatnio edytowane przez krakus : 20.03.2014 o 10:05
|