Pokuszę się o dodatkowy opis do O'neal Sierra bo dzisiaj troszkę pojeździłem w tym. Po mieście bo po mieście ale zawsze:
1. zapięcie - DD. Mniej wygodne od "plug&ride", ale trzyma dość solidnie. Rozwiązywanie trochę upierdliwe.
2. blenda - no bajka
3. szyba - troszkę irytuje to, że w dolnej części jest pogrubiona i załamuje światło, przez co troszkę inaczej patrzy się na GPS na przykład, no ale to myślę kwestia nauczenia się "obsługi".
4. hałas - jest głośno, ale znośnie. Bez przesady
5. ciężar - waży swoje, ale szczerze mówiąc osobiście tego nie czuję za bardzo. Dobrze leży na głowie i nie czuję zmęczenia na szyi po całym dniu.
6. daszek - no przy prędkości kilkudziesięciu kmh odchylenie głowy powoduje że trochę ściąga głowę na boki, ale z daszkiem zawsze tak będzie.
Generalnie z jazdy w tym garnku jestem póki co bardzo zadowolony. Szczególnie jeśli chodzi o wentylację - moim zdaniem jest świetna i nawet w taki dzień jak dziś (24C) stojąc w korku nie czułem potrzeby unoszenia szybki.
__________________
------------------------------------------------------
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
------------------------------------------------------
|