Chłopaki, gdyby ktoś się jeszcze na Kamczatkę wybierał to dziś wyczytałem, ze jest tam ksiądz, który chętnie gości podróżników (może nawet by czarnuchów rozgrzeszył, kto wie).
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1371,tit...osc_prasa.html
Swoją drogą jestem wierzący ale niepraktykujący, ciężko w dzisiejszych zepsutych czasach być dobrym chrześcijaninem, dodatkowo patrząc na tych tłuściochów liczących tylko kasę (patrz Rydzyk). Jak czytam o takich ludziach jak ten ksiądz z Kamczatki to jakoś tak miło mi się robi. Żeby tak wszyscy księża dawali taki przykład.
SZACUN