Dużo ciekawych spostrzeżeń z Czarnego Lądu opowiedziałeś. Cały czas z dużym zaciekawieniem słuchałem. Można by pomyśleć że trochę długo ale przypominam sobie slajdowisko u mnie w domu jak kolega opowiadał o wyjeździe o Gruzji to cała posiadówka trwała coś około 8 godzin

Szacun duży za tą wyprawę