Proszę Państwa! Co za sensacja! KTMy na końcu!? Jak to tak? co się dzieje?
No nie... Oni po prostu jadąc trzymają się za ręce... Już nie dwóch!... Trzech Robertów! Ekscytujący widok...
Ekologia... Nr 16 zniknął na chwilę w krzakach...Ekologia... Tu nawet zwykłe gówno wtapia się w koloryt wiosennego lasu...Fascynujące...
Wracamy na trasę... Coraz więcej zielonych... Peleton rwie do przodu... MZeta tnie, KTM tnie...łeb w łeb, wydech w wydech...
A dokąd to, dokąd to, przez tunel, przez las,
przez łąkę, polami, by zdążyć na czas?
wieczorem ognisko, kalumnia i szkło,
bez nerwa i spinki- po prostu tak o!
Ostatnio edytowane przez ATomek : 11.04.2014 o 12:02
|