Kolego
tblask, widzę że loża szyderców forumowych cię dopadła, i uwierz, nie odpuści dopóki nie wyluzujesz.
Ale miałem to samo. W mojej RD04 słyszałem różne szmery, szumy, wycia, stuki, puki i inne takie, podejrzewałem rozpadające się różne cześci silnika, napędu i ch.j wie czego jeszcze.
A w dwa lata zrobiłem ok. 30 tkm i nic się nie stało. Uwierz, to naprawdę solidne konstrukcje i póki jeździ, a dbasz o serwis to nawijaj kilometry - a do uszu proponuję stopery