Cytat:
Jeśli chodzi o wygodę , to dla mnie zdecydowanie wygodniejsza jest "samopompa" . Poza tym mata samopompująca jest znacznie mniejsza po zwinięciu od karimaty . Przed rozłożeniem namiotu trzeba sprawdzić nogą , czy nie ma kolców lub sztywnych wyschniętych pozostałości po innych roślinach . Po przebiciu na sucho ciężko jet znaleźć dziurę . Wystarczy zlać wodą , a zaklejenie nie jest problemem . W matach samopompujących zazwyczaj jest zestaw naprawczy .
|
Zlanie woda nie zawsze dziala.
Poza tym,zeby zlac taka mate woda trzebe jej zuzyc kilka litrow. A w afryce niezawsze masz taki luksus.
Najlepiej mate wsadzic do wanny z woda. Tylko nie wszyscy maja wanny w domu

Czasami dziurka jest na tyle mala, ze powietrze wydostaje sie tylko pod duzym cisnieniem - np pod ciezarem czlowieka.
Zaklejenie nie jest problemem - daj mi swoj adres, to Ci przesle moja mate, ktorej nie moge dobrze zakleic juz od 2 lat.
Dziura ma 20 cm dlugosci, zrobila sie przez przypadek i teraz jest lipa.
Cytat:
Zalegnij w sklepie na jednym i drugim . Zobacz co lepiej komfortowo Tobie pasuje. Na motocykl zawsze biorę matę samopompującą . Po wysokich skalistych górach , bez kawałka bardziej miękkiego podłoża nie jeżdżę .
Gdybym miał wybrać się w góry na pieszą wycieczkę , gdzie spanie w większości ma się odbywać na skalnej powierzchni zabrałbym karimatę .
|
Wiadomo,ze wygodniej bedzie na grubszej macie
W sklepie masz warunki konfortowe- plaskie podloze.
Po calym dniu na motocyklu, lub po calum dniu amrszu po gorach, z plecakiem docenia sie konfort snu na macie samopompujacej.
W gorach, na skalistym podlozu, gdzie czesto sa kamienie, ja biore bezwzglednie mate samopompujaca.
Bo jest wygodniej i jest duzo mniejsza od karimaty.
A na motocykl karimate- gabaryt mi nie przeszkadza, a jest niezniszczlana- wiec na moto jej nie przebije