Od dłuższego już czasu planuję wyprawę na Przylądek Północny. Może w tym roku uda się ją w końcu zrealizować?
Główne założenia: nie ma

czyli wyjazd w rozsądnym terminie, powiedzmy od maja do października. Czas - jak się zdąży (ile nam się zachce, ile dostaniemy urlopu), myślę, że około 2 tygodnie.
Trasa - do ustalenia, ja myślałem: prom Gdynia-Karlskrona, dalej Szwecja, Norwegia, Przylądek, powrót Finlandią, Estonią, Łotwą, Litwą.
Z północy możliwy wypad na Spitsbergen.
Alternatywne trasy do dogadania - od prawej do lewej, lub zahaczenie o Murmańsk.
Spanie - namiot, od czasu do czasu hotel/kwatera.
Chętni najlepiej na maila majewskilab małpa gmail.com
Pozdrawiam