Dziś już nikt nie pamięta czy to była ona - Hala
... tam nad dopływem Horynia....
Wszak tematem wyjazdu było: "WOŁYŃ,czyli w poszukiwaniu Haly !"
Taki stary lis, jak Ty, Sławku, dobrze wie, że cała przyjemność w samych poszukiwaniach
A tam, nad Horyniem, ja to pamiętam tak:
IMG_7052.jpg
Dzień dobry, Sławku.
Pamiętasz mnie, jestem jedną z wielu Hal na Twojej długiej liście. Proszę sprawdź dokładnie. Przytulisz mnie?
IMG_7051.jpg
IMG_7050.jpg
I ja bardzo dziękuję za piękne miejsca, rodzinne opowieści i to wszystko, co nazwać można wspaniałym klimatem wyjazdu.
Zobaczyłem, że czujesz się tam jak u siebie. Dziękuję