Przeczytałem chłopaki waszą relację kolejny raz i muszę powiedzieć jedno: SZACUN. W niektórych momentach DRZtą miałem tam ciepło, a za przejazd tą półką na Borżawie to już w ogóle jestem pełen uznania

A poza tym to zakochałem się w Karpatach ukraińskich