Promy przełożyliśmy na 5-18 sierpnia więc nie mam już wyboru. Sam nie chcę jechać w tak daleką podróż chociażby dlatego że jak moja koza się przewróci z bagażami to nie jestem w stanie jej podnieść z resztą nie o to chodzi. Nie mam doświadczenia na tyle by chcieć jechać samemu. Ja będę po X podróżach to może dojrzeję do samotnej wyprawy.
Słyszałęm że w Maju/Czerwcu lepiej jest jechać ale cóż. Pocieszające jest to że jak widzę na wyprawie kolegi trampkiem na trolltunga po drodze na szczyt jest śnieg. Może w sierpniu będzie bardziej letnio oczywiście jak nie będzie padać.
|