Cytat:
Napisał Ma_rysia
Oj tam trudny, rowerami było spoko i to w odwrotnym kierunku 
|
Roberta trochę sponiewierały żebra i zapewne obawiał się , że droga przy Korytarzu Wachańskim może okazać się zbyt "bolesna" .
W rzeczywistości droga wzdłuż korytarza okazała się przyjemnym szuterkiem . Nie znaczy to , że nie można sobie zrobić kuku . Marne szanse tego co przez gapiostwo wpadnie pojazdem w przepaść lub do rzeki . A rzeka odcinkami potrafiła pokazać swoja potężną siłę ( kipiel przeokrutna ) .
Motocyklistów nie uświadczyliśmy , ale rowerzystów było mnogo .