Mirmil dobrze napisał - będzie mieli rajd.
Jeśli północ odpada to może zróbcie tak:
Pt - wieczorem dolot do Marakeszu i wieczorno-nocny spacer - poczuć klimat Jama el fna.
Sobota o świcie do dajecie przez góry (widoczki zacne - foty
https://picasaweb.google.com/1075495...03308063884562 i następnych ze 20) - do Ait Benaddouh dosłownie 10 km odbija się od głównej drogi na Ouarzazate. Będziecie tam pewnie koło 16 - pytanie czy warto ciśnąć do Merzugi? Wg mnie nie.
Lepiej w kierunku Dades pojechać i gdzieś blisko znaleźć nocleg - nie chce mi się teraz w przewodniku grzebać, ale coś tam byc powinno. (jest sobota wieczór)
Nd - przez wąwóz Dades (nad Todora bym się zastanowił ) nad wodospad - tutaj koniecznie (ale może być mało wody i na małpy uważać) i dalej do Casablanki.
Jest mocne rally adv ale parę km odpada za cenę nie zobaczenia wydm - pustynie to już w okolicy Ouarzazate zobaczycie.
Ku chwale ojczyzny