Chomik , jak pojeździsz w kondonie to będziesz wiedział o czym mówię.
Guma nie puszcza ,ale jest jeszcze zamek. Siedzisz i robią Ci się fałdy
na wysokości bioder. W tej fałdzie zbiera się woda i w końcu przez zamek przecieka. Jedynym ratunkiem jest wstawanie coby ta woda nie zbierała
się na załamaniu.
Przy normalnym deszczyku tego nie uświadczysz.
Raz zdarzyło mi się jadąc po Rosji kilka dni w nieustającej ulewie.
Nie był to deszcz ino ulewa. Był to test ciuchów, butów i kondonów.
Przy takim deszczu o ile ubiór nie przepuści to i tak jesteś mokry
od środka.
__________________
|