Chyba dwa lata temu pomagałem ojcu popełnić takie coś:
http://img186.imageshack.us/my.php?image=img8868de5.jpg.
Nie powiem, że się jakoś identyfikuję z tym pomysłem

, ale robota była ciekawa. A co jeszcze ciekawsze - to jeździ. Dawcami były 3 pojazdy, nie licząc motocykla bazowego. Kosz jest na sztywno z motocyklem, bo o to chodzi w jeździe z koszem.
Ja do AT bym kosza nie przyczepił, no ale jestem w inne sytuacji - Ural z koszem też stoi w garażu. Choć na razie robi za wieszak na pranie, to jest i stoi

.