Cholerstwo... właśnie mi klient napisał sms-a, że jedynie w piątek wieczorem możemy się spotkać. Także, niech mi tam kto zostanie przynajmniej na wpół trzeźwy żebym nie trafił jedynie na kolejne ognisko zachorowań na APŚ
I jesszcze ta moja lansiarska lampka enduro... szjet, po nocy jeżdżenie