Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22.10.2014, 22:29   #86
Robert B


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Reszel
Posty: 79
Motocykl: Varadero 1000 & TA 650? 700 Magadan Edition & Yamaha gryzzli
Robert B jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 2 godz 32 min 46 s
Domyślnie

Na drugi dzień okazuje się ,że właściciel załatwiał swoje sprawy. Coś przywoził, coś zabierał a my czekamy aż zdejmie nam kłódkę z bramy bo chcemy wyjechać. Do granicy kawałek. Wjeżdamy przestraszeni. Tyle czytaliśmy o zwyczajach tubylców. Uzbekowie są w opiasch prawie jak ludożercy. Okazuje się jednak,że długo to długo ale nie jest strasznie. Chwilę strachu/śmiechu mieliśmy kiedy kazano nam precyzyjnie wypisać wszystkie leki jakie posiadzmy. Wtedy to blady jak ściana Adam zapytał "Chłopaki mam adrenalinę w strzykawce- Wpisać" Musimy tu nadmienić że nasz kolega jest farmaceutą i chwała mu za to ,że wziął tą adrenalinę,o mogła w ekstremalnej sytuacji uratować życie. Zdajemy sobie jednak spraę,że nikt tego nie zrozumie i możemy zostać oskrżeni o wwóz jakiś pseudonarkotyków. Zdecydowanie odradzamy wpis. Udaje się . Adamowi jako ostatniemu nikt już nie trzepie bagażu. Było gorąco..... Przed nami zabytki Uzbekistanu. Wjeżdzamy i rozglądamy się powoli za stacją benzynową. Nie jest to zadanie łatwe i ostatecznie okazuje się ,że benzyny nie ma. Stajemy przy sklepie coś przekąsić i tam dowiadujemy się ,że musimy patrzeć, gdzie przed domem stoją puste butelki plaskowe. Oznacza to. że właściciel handluje benzyną. Paliwo można kupić już zalane do 1,5 l. butelek. Nie muszę mówić,że przy +50st.C. zatankowanie trzech otocykli to udręka. Cena ok 1 dolar za litr.. Sprzedający zarzekają się ,że to lepsza benzyna ..... Ta 80 oktan........
Oj. Przekonaliśmy się jeszcze że można też kupić 60oktan. Nie da się na tym jechać Tragedia. Mój silnik zaczął brać olej. Jest żle. ABY DO KAZACHSTANU. Tam jest prawdziwe 80 a czasem 92. Po drodze jednak Piękne zabytki, bazary i końcówka uzbekistanu. 450km bez stacji benzynowej i drogi , która jest TRAGICZNA do kwadratu. Pod sam koniec asfakt- zaraz JAKI asfalt Spodobało nam się jedynie to,że tak jak my w Polsce odśnieżamy, tak Uzbecy odpiaszczają. Pług spycha nawiany piach poza jezdnię. Dla nas bosko........
Robert B jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem