Ja również kibicuję temu sprzętowi ale mam już parę wiosen na karku i życie mnie nauczyło aby z pewną dozą ostrożności podchodzić do każdej rewelacji. Dane "katalogowe" wyglądają fajnie. Testerzy jednak dostrzegli pewne niedoróbki i dlaczego o nich nie mówić?
Oprócz słabej subframe, zauważyli też źle spasowaną, trzeszczącą i mocno drgającą owiewkę, czy twarde przednie zawieszenie. Na razie to drobiazgi ale przecież nikt jeszcze nie wykonał testu długodystansowego tej maszyny. Obawy budzi też ograniczona siec serwisowa. Owszem silnik BMW/Kymco ale trochę pomotany więc chyba nie identyczny jak ten w BMW G450. Zresztą silnik to nie wszystko. Do tego ewentualne naprawy gwarancyjne, a ile będzie ASO w PL? Jedna, dwie? No i cena. Znana jest już w USA, 12000 USD, a w podobnej cenie mają tam KTM-a 690, który jest tylko 10kg cięższy i dla wielu stanowi lepszą alternatywę.
Jest szansa, że w Europie będzie GP450 będzie tańszy o ok 20% bo odpada część danin podatkowych.
__________________
Louis, motocyklista niedoskonały.
|