Ja do poprzedniej xr sam zrobiłem tarczę licznika. Zrobiłem skan oryginału w milach, przeliczyłem sobie i wykreśliłem w cadzie. Potem dałem to do fotografa, zrobił odbitkę na mat foto papierze. Po kilku sezonach nie widać było blaknięcia.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły.
|