Było - ale o tym, gdzie podpiąć "pstryczek", którym ręcznie podpompujemy paliwo jak nam wyparuje z gaźników, żeby nie zajechać aku, a nie o tym co jest do tej wtyczki podpięte. Nawiasem mówiąc - bardzo dobre miejsce, z którego skorzystałem ODPALAJĄĆ SILNIK PO REMONCIE



, ręcznie sobie pompując paliwo. Ale właśnie - ręcznie.
Wracając do tematu - wszystkie znaki na ziemi i w powietrzu wskazują na to, ze niestety padł ten elektroniczny przekaźnik.
Tak sam z siebie

Ciekawe
Kable i połączenia sprawdzone. Jedynie czego nie umiem sprawdzić, zmierzyć - czy ipmuls z CDI dochodzi do przekaźnika. Ale , q...wa cudów ni ma, druty są OK.
Pytanie do elektroników - jak takie ustrojstwo sprawdzić, co pomierzyć?
Jak napisał klanol, chyba nie pozostaje mi nic innego tylko, - pożyczyć takie ustrojstwo, żeby sprawdzić, tak dla pewności? A w razie W, to można to czymś zastąpić?