Oj tam gadanie takie. Honda jak widać poszła po rozum do głowy i po prostu z zaciekłą japońską systematycznością, promuje dotychczas w ten sposób nie propagowaną gałąź pojmowania motocyklizmu. Owocem tych starań ma być motocykl w duchu nowego nurtu, co miejmy nadzieję, stanie się nową powszechnością, taką jaką dziś są motocyklowe SUV-y typu GS, Crosstourer, S10 czy inne podobne.
Pozostaje nam więc wierzyć w to że podobnie jak kiedyś, Honda zrobi to co zamierza po prostu dobrze.
Tak czy inaczej, planuję odkładać kasę aby kiedyś nabyć nowy motocykl!
|