Zadupek

- chyba od tego, żeby nie chlapało zbytnio po plecach ale czy ja wiem

- tak po prawdzie to jest z allegro, tylko że jego stan pierwotny, raczej nie przypomina ostatecznego, sporo pracy i inwencji własnej /lub zaprzyjaźnionego mechanika/ trzeba w niego włożyć

. Jak skończe dzieło to opisze co i jak "nada zdiełat" i mam nadzieje, że "urzeknie Was moja historia"