Zdarza się. Jak ja kupowałem kata nie było na nim ani ziarenka piasku. Żadnego śladu błotka itd. Potwierdziło się to jak go rozkręcałem do przeglądu.
Dziś rozbierałem go ponownie i z różnych zakątków wysypałem kilogram piasku, trawę, gałęzie... Raczej niemożliwe, żeby komuś się chciało go tak wyczyścić, żeby nie było nic poznać.
Pzdr.
|