Cytat:
Napisał QrczaQ
Fajnie pieknie ale nowy silnik wymieniony przy 40kkm
|
Znak czasu. Kiedyś bawiliby się w naprawy. Przecież to oczywiste że cały silnik się nie zepsuł na raz. Dzisiaj w telewizorze nikt scalalka czy tranzystora też juz nie wymienia. Być może zadecydowało to, że facet był w podróży dookoła świata i firma poszła na rękę, być może taka polityka firmy, tego nie wiemy, dla usera najważniejsze, że w ramach gwarancji. Po za tym on cały czas jechał z bagażami i pasażerką, po przeróżnych drogach, oczywiście, to nie usprawiedliwia takiej awarii ale zdarza się, a czy ktoś z szanownych szyderców przejechał wyłącznie z bagażami i pasażerką 100 tysi bezawaryjnie?