Jak dla mnie nie chodzi tyle o sprzęty jakie się tam pojawiają ale o kierowników którzy och dosiadają. Niestety z reguły zależność ta jest oczywista (piszę z reguły bo wyjątki oczywiście się zdarzają i oby było och jak najwięcej

)
Cel w jakim każdy z obecnych tam się pojawia jest sprawą osobistą i niech tak pozostanie. Jedni traktują to jako kolejne spotkanie na którym "trendy" jest być, inni jako mszę za pomyślny sezon i ukłon przed najwyższym

.
Osobiście bardziej odpowiadał mi charakter pielgrzymki na Górę Świętej Anny ale to subiektywne odczucie.
Peace Panie i Panowie