Witam, nie wiem czy można się na tym forum oficjalnie przyznać ale wielbiłem/wielbię i tęsknie za swoją
super tenerką. Dała mi to czego innego motocykle nie mogły / nie umiały dać. Ale los był taki jaki był i po Teresie zostały tylko zdjęcia i piękne wspomnienia.
Jakoż iż ubiegły sezon nie jeździłem wcale, bardzo skromnie, więc zaliczam iż miałem przerwę. I powiem Wam jedno tak się nie da żyć. Ale ja tu nie o swoich pobudkach dla których musiałem odpuścić sobie jazdę ja tu teraz o nowej miłości.
Otóż kocham wygląd i charakter podróżnych endurasów. Dla mnie są to naprawde wizualnie najpiękniejsze motocykle. Gdy na nie się patrzy to już człowiekowi oczyma wyobraźni maluje się przygoda i exploracja nowych terenów.
Więc dziś zwróciłem uwagę na SUZUKI DR800. Co możecie mi powiedziedzieć na jego temat?
Przeczytałem iż żywotność silnika to jakieś 50-70 tys.km
Jaki koszt remontu? Ile ta maszyna pali? Jak z kulturą pracy? Koszta eksploatacji nie są pewnie zbyt wysokie?
Najlepiej jakieś info użytkowników lub kogoś kto dotykał ten sprzęcik, ile za egzemplarz godny do jazdy trzeba zapłacić?
Jest wogle sens pchania się w 750?
Co do moich gabarytów mam 194cm 90kg i ostatnio coś rośnie
Oczekuje motocykla WYGODNEGO do spokojnych podróży z bagażami i czasem we dwójkę. Niestety dalekie podróże raczej będą niemożliwe choć nigdy nie mówię nigdy

(Choć teraz napisałem to 2 razy

).
I jeszcze jedno wolałbym by motocykl łagodnie oddawał moc jak tutaj w singlu będzie to wyglądało?