Lepi, no dalej jezdze juz 75000km, bez dlubania w gaznikach, raz zawory sprawdzone, raz regler spalony, nowy aku, olej co 25000km, reszta serwis, wiecej nie pamietam. stoi caly rok pod chmurka, jak nie ma slisko to codziennie mnie do roboty wozi i tam gdzie tylko zechce. Nudne sie to juz robi...
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
|