Dziękuję wszystkim za świetny bal!!!!
Nogi nadal bolą w głowie szumi "łaga czigi, łaga czigi....."

ale satysfakcji 1000 %. 2 tygodnie przed balem zastanawialiśmy się z Wasilem czy damy radę, czy się uzbiera tyle chętnych,żeby zorganizować imprezę, czy wystarczy kasy i kolejny raz pokazaliście,że można na Was liczyć!!!!
Kurcze, nie spodziewałam się tylu rzeczy dla dzieci, teraz będziemy musieli wziąć przyczepkę, żeby to zawieźć

, dziękuję wszystkim za to że znowu udowodniliśmy,że nie tylko motory, błoto i wchodzenie rolnikom w szkodę ale jak trzeba to potrafimy się zorganizować i zdziałać coś pożytecznego.
Wojtek Tobie szczególne podziękowania, byłeś bardzo dzielny i na rzecz słusznej sprawy odważyłeś się pokazać co nie co, widziałam, że się strasznie krępujesz i wstydzisz ale jednak chęć pomocy zwyciężyła!!! Oznajmiam, iż Wojtuś uzbierał do puszeczki 620 zł (komisyjnie ją dziś otworzyliśmy) i za tą kasę również dokupimy rzeczy dla dzieciaków.
Raz jeszcze dziękuje wszystkim i czekam na fotki

.
P.S. Pozdrowienia dla Łodzi. Sołtys pamiętaj,że nasza trasa na Izi-ego wiedzie przez Łódź

!!!