Goldwing z kopniakiem to jeszcze przerywacze miał

Przednie zawieszenie solidne jak w Virago 353. Znajomy miał wiele lat temu to to, korzystaliśy ze wspólnego garażu więc też trochę jeździliśmy razem. Ależ to miało odejście, takie z dołu jak w dieslu. Motocykl miał tylko jedną awarię / słaby punkt - kaiś wałek w skrzyni biegów był za słaby jak na możliwości silnika i się był ukręcił przy ruszaniu...
B. fajny i porządany klasyk.