Nie napisałem, że DR650se ma nietrwały silnik, tylko, że XT ma bardziej od niej pancerny piec. Porównanie mam, bo ja już drugiego XT-ka tresuję a u Lupiego i w BB cały gang DR-ek!

Jeśli cena była by jednakowa to DR wygrywa, ale tu jest przepaść: Za jako-taką DR trzeba dać 6-7tyś zł, za ładną 8 i więcej. Zdrowe XT kupujesz za 5, po 8-9 masz najdroższe z allegro.
Moim typem było by stare XT (z lat '80-tych: złote koła, alu wahacz itp.) z silnikiem od 3tb. Wszystko pasuje, trzeba niestety przełożyć silnik z osprzętem i elektryką (moduł, cewki, wiązka elektr.) Można kupić tego strupa z pierwszego postu, wytargować go za 3.5 tyś i potraktować jako dawcę narządów. Poszukać starego xt (przed '90 rokiem) z prostą ramą i zawiechą i posklejać to do kupy. Potem sprzedajesz to co zostanie i wychodzi jakieś 7 tyś taka zabawa w finale. I jeszcze sobie można zrobić wersję z rozrusznikiem i kopką jednocześnie. Kolega z BB ma takie coś i to naprawdę ma sens.:-)